poniedziałek, 16 listopada 2015

POMILCZEĆ O WSZYSTKIM






POŻEGNANIE

Tajgowe tropy.
Wynurzenie z gęstwiny.
Stromy brzeg. Zakosy rzeki.
Słońce.
Drzewo schylone nad wodą.
Zadziwione swoim odbiciem.
Zastygłe w medytacji.
Kępy brzóz na wysepkach.
Otoczone bagnami.
Zawódż.
Płaty liści na toni.
Lilie zauroczone niebem.
Zielona dal.


Na horyzoncie pionowy słup dymu.
Płonie tajga.
Bezwietrzna cisza.
Mama w bezruchu.
Zapatrzona w dal.

A. T



  
AUTOR A.T.


* Wiersz zadedykowany autorowi obrazu - Tomaszowi

Zapraszam na blog Tomka